Rum Plantation prosto z Peru, destylowany w 2006 roku w lokalnej destylarni, należącej do Distillerías Unidas SA. Bursztynowy rum leżakował w tropikach przez 11 lat, a kolejne dwa we Francji. Butelkowany z mocą 43,1% alkoholu zachwyca nutami bananów, pikanterią białego pieprzu, niuansami drzewnymi i elementami mango.
Wprowadzona na rynek w 2003 roku Plantation Rum to marka należąca do uznanego producenta koniaku, Cognac Ferrand. Założona w 1989 roku przez wizjonera Gabriela Alexandre firma Maison Ferrand wykorzystała swoje szerokie kontakty w branży spirytusowej do pozyskiwania wyjątkowych beczek rumu. Firma ma również uprzywilejowany dostęp do magazynów Clarendon i Long Pond na Jamajce, dzięki przejęciu destylarni rumu West India Rum Distillery (WIRD) i dołączonych do niej udziałów w National Rums of Jamaica. Jej własność destylarni Bajan WIRD sprawiła, że w ostatnich latach coraz bardziej angażuje się w produkcję i butelkowanie rumu. W czerwcu 2020 roku ogłoszono, że Plantation Rum zmieni nazwę, aby wesprzeć globalny dialog na temat równości rasowej, a firma zaakceptuje bolesne skojarzenia, jakie może wywoływać słowo „plantacja”.
Destillerias Unidas SA de Peru (lub DUSA de Peru) ma swoje początki w 1792 roku, kiedy Domingo Cartavio nabył ziemię w dolinie Chicama, w pobliżu wybrzeża Pacyfiku. Kontynuował wielowiekową tradycję uprawy cukrowej trzciny w posiadłości, a pierwsza destylarnia z 1929 roku została nazwana na jego cześć. Kolejne dekady były burzliwe, nie tylko pod koniec lat 60-tych, kiedy rząd peruwiański przejął kontrolę nad przemysłem cukrowniczym. Fala prywatyzacji na początku lat 90-tych spowodowała powstanie w 1994 roku spółki Cartavio SA. DUSA de Peru przystąpiła do intensywnej modernizacji podupadłego zakładu, wprowadzając wielokolumnowe destylatory próżniowe, które dołączyły do kotła Johna Dore'a zainstalowanego tam w 1953 roku. Oba typy destylatorów są używane do produkcji rumu i to właśnie w nich powstaje rum Plantation z Peru.
Rum Plantation Peru z 2006 roku zachwyca akcentami soczystych owoców z egotystyczny krain, nutami orzechów i drzewnymi falami.
Barwa: ciemny bursztyn;
Aromat: banan i mango, drzewne akcenty;
Smak: orzechy, biały pieprz i jeszcze więcej owoców tropikalnych;
Finisz: egzotyczna słodycz, średnia długość;
Słodki i owocowy rum prosto z Peru doskonale smakuje serwowany na lodzie w cieplejszy dzień. W końcu to alkohol prosto z tropików, więc najlepiej czuje się w słońcu w lekko ochłodzonej wersji. Jesteśmy pewni, że nie skończy się tylko na jednym drinku.
Bogato zdobiona, beżowa etykieta, prezentuje elementy kojarzące się z tropikami – mamy tutaj palmy, statek i beczki pełne najpewniej rumu. Poniżej, na fioletowej, mniejszej etykiecie, umieszczono istotną informację o miejscu produkcji destylatu, a jest nim oczywiście Peru. Jak już może część z Was zdążyła zauważyć, marka Plantation lubi owijać swoje butelki z ozdobne siatki.
Rum Plantation Peru 2006 to idealna edycja na lato. Sprawdzi się podczas większej imprezy w gronie przyjaciół, kiedy będziemy chcieli zaserwować coś egzotycznego. Z pewnością wielu smakoszom bursztynowych rumów marki Plantation nie trzeba przedstawiać. Natomiast dla tych, którzy jeszcze nie zdążyli zaznajomić się z brandem: rum z Peru będzie idealnym pierwszym wyborem z katalogu.